Autor |
Wiadomość |
Dragon |
Wysłany: Nie 16:51, 12 Paź 2008 Temat postu: |
|
Ciekawe jakie lubi perfumy?  |
|
 |
Flame |
Wysłany: Sob 17:24, 11 Paź 2008 Temat postu: |
|
Nom, ale wtedy wpadł... |
|
 |
Dragon |
Wysłany: Pią 18:24, 10 Paź 2008 Temat postu: |
|
Taki dla bartka... pamiętasz co odwalił jak byłem u ciebie, a on o komórkach na gg pisał  |
|
 |
Flame |
Wysłany: Pią 17:29, 10 Paź 2008 Temat postu: |
|
Telefon na pogrzeby TYLKO DLA PRAWDZIWYCH FACETÓW OCZYWIŚCIE  |
|
 |
Dragon |
Wysłany: Pią 14:56, 10 Paź 2008 Temat postu: |
|
lawenda kojarzy mi się z kwiatkami na pogrzebie  |
|
 |
Flame |
Wysłany: Pią 13:49, 10 Paź 2008 Temat postu: |
|
Telefon lawendowy, TYLKO DLA PRAWDZWYCH FACETÓW xDD |
|
 |
Dragon |
Wysłany: Czw 18:08, 09 Paź 2008 Temat postu: |
|
Omg xD Dobre  |
|
 |
Flame |
Wysłany: Czw 16:59, 09 Paź 2008 Temat postu: |
|
Tak, kobieta się skusi...wyobrażacie sobie reklamę tego telefoniku w Mobilkingu? xD |
|
 |
Dragon |
Wysłany: Czw 16:40, 09 Paź 2008 Temat postu: Zapochowy telefon od Samsunga - Lavender |
|
Cytat: | Kiedy pierwszy raz zobaczyłam reklamę Nescafe Alta Rica, byłam przekonana, że znany producent kawy przerzucił się na sprzedaż żeli pod prysznic - opakowanie było tak łudząco podobne… Patrząc na koncepcję nowego Samsunga Lavender, można odnieść wrażenie, że nie z telefonem mamy tu do czynienia ale z perfumami. Zresztą, jak się okazuje, koncepcja jest właśnie połączeniem telefonu z …atomizerem perfum.
Samsung Lavender to koncepcja bardzo młodego, bo zaledwie 16-letniego projektanta Andrew Kim’a, który zdecydował się na wykonanie śmiałej wizji telefonu, który będzie „skończenie piękny”.
Jakkolwiek piękno to rzecz gustu - warto przyjrzeć się temu, jak miałby działać Lawendowy telefon.
Jako że telefon jest jedynie koncepcją, Andrew zopatrzył go w wiele funkcjonalności, które niekoniecznie znalazłyby się w rzeczywistym modelu, ale… warto pomarzyć. I tak, telefon miałby mieć 32Gb pamięci i wysokiej jakości aparat fotograficzny. Dolna część telefonu (ta o jaśniejszym zabarwieniu) miałaby być przytwierdzana za pomocą magnesu i stanowiłaby wymienny pojemnik na perfumy. Użytkownik mógłby w każdej chwili rozpylić wokół siebie swój ulubiony zapach. Dodatkowo, w dolnej części umieszczona została dioda LED emitująca ultrafiolet, który zapewniałby higieniczne korzystanie z telefonu (przez zabicie wszelkich bakterii na dłoniach użytkownika).
Andrew zaopatrzył też telefon w ciekawą aplikację, która umożliwiałaby śledzenie poziomu baterii. Tło wyświetlacza imitowałoby płyn. Jego poziom wskazywać miałby poziom zużycia baterii - im niższy poziom płynu na wyświetlaczu, tym mniej energii pozostało w telefonie. Dodatkowo, potrząsając telefonem, wyświetlacz animowałby ruch płynu. Przydałoby się jeszcze rozpoznawanie dzwoniącego po zapachu…
Koncepcja Lawendowego telefonu, z pewnością przyciąga uwagę i na pewno nie jedna wysublimowana i elegancka kobieta skusiłaby się na tak nietypowy model. |
 |
|
 |